Pogląd, że rośliny mają uczucia i mogą reagować na bodźce, jest tematem badań naukowych od wielu lat. Badania laboratoryjne przyniosły interesujące wyniki, które sugerują, że rośliny mogą być zdolne do pewnego stopnia reakcji emocjonalnej. Są w stanie reagować na bodźce zewnętrzne w sposób podobny do obserwowanego u zwierząt.
Mowa roślin
Istnieją dowody sugerujące, że niektóre gatunki mogą komunikować się ze sobą za pomocą sygnałów chemicznych emitowanych do powietrza lub gleby wokół nich. Zostało to nazwane „mową roślinną” przez naukowców, którzy dokładnie badali te zjawiska.
Pozytywne i negatywne słowa
W pewnym eksperymencie naukowcy badali reakcje różnych gatunków roślin na pozytywne i negatywne słowa, wypowiadane w ich pobliżu. Wyniki pokazały, że pod wpływem pozytywnych słów, takich jak „kocham” lub „szczęśliwy”, rośliny rosły szybciej niż te, które miały kontakt wyłącznie z językiem neutralnym lub w ogóle. I odwrotnie, gdy ten sam gatunek był narażony tylko na negatywne określenia, takie jak „nienawiść” lub „smutny”, jego tempo wzrostu znacznie zwolniło w porównaniu z innymi próbkami, które nie zostały poddane żadnemu bodźcowi werbalnemu.
Odkrycie to sugeruje, że rośliny są w stanie na pewnym poziomie reagować emocjonalnie – lub przynajmniej fizjologicznie – na ludzkie wzorce mowy i emocje wyrażane przez ludzi znajdujących się w ich pobliżu. Może to oznaczać, że posiadają elementarną emocjonalność.
Oddziaływanie dźwięków
Badanie przeprowadzone przez Monikę Gagliano z University of Western Australia wykazało, że mimosa pudica (mimoza wstydliwa) wystawiona na wibracje dźwiękowe zareagowała zamykaniem liści, jakby była zaskoczona lub przestraszona. Sugeruje to, że rośliny mogą posiadać formę podstawowego systemu reagowania podobnego do emocji, który pomaga im odpowiednio i ochronnie reagować na zmiany środowiskowe.
Reakcja roślin na muzykę
Rośliny mają zdolność reagowania na otoczenie na różne sposoby. Niedawne badania wykazały, że rośliny nie tylko wyczuwają dźwięk i dotyk, ale mogą też być w stanie docenić muzykę. To odkrycie prowadzi naukowców na ekscytującą ścieżkę eksploracji, gdy próbują dowiedzieć się więcej o tym, jak rośliny wchodzą w interakcje z otaczającym ich światem.
Koncepcja reakcji roślin na muzykę została po raz pierwszy zaproponowana przez Dorothy Retallack w 1973 roku, kiedy przeprowadziła eksperymenty wykazujące pozytywne reakcje wzrostu przy różnych rodzajach muzyki odtwarzanej w pobliżu jej obiektów eksperymentalnych. Od tego czasu przeprowadzono liczne badania dokładniej badające to zjawisko, a wiele wyników sugeruje, że niektóre rodzaje lub częstotliwości dźwięków mogą prowadzić do zwiększonego uwalniania hormonów wzrostu w systemie rośliny, co skutkuje poprawą ogólnego stanu zdrowia i witalności.
Dowody te skłoniły naukowców z całego świata do dalszych badań nad tym tematem. Testując odmienne kombinacje dźwięków na różnych gatunkach, obserwują, jak wpływa to na rozwój roślin oraz ich odporność na choroby.