Bruno Groening był niemieckim uzdrowicielem duchowym i nauczycielem. Został zapamiętany ze względu na swoje niezwykłe zdolności uzdrawiania jednostek z dolegliwości fizycznych zdiagnozowanych przez lekarzy, jako nieuleczalne.
Bruno Groening urodził się 31 maja 1906 roku w Gdańsku-Oliwie, jako czwarte dziecko Niemki i Polaka. Pracował w różnych zawodach – jako handlarz, cieśla, w branży budowlanej, w przemyśle drzewnym, w fabryce lakierów, fabryce skrzyń, fabryce czekolady, w porcie, w gdańskim urzędzie pocztowym, czy jako monter prądu w przedsiębiorstwie Siemens. Stał się znany jako duchowy uzdrowiciel i nauczyciel, który dzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat mocy uzdrawiania wiarą. Predyspozycje ku temu miał od najmłodszych lat. Początkowo spędzał czas w lesie ze zwierzętami, które pod jego wpływem nabierały zdrowia. Wykazywał też zdolności jasnowidzenia. Przewidział wojny światowe oraz wiele zdarzeń, w tym śmierć bliskich osób oraz swoją. Jego nauki opierały się na prostej filozofii – że Bóg może nas uzdrowić, jeśli mamy wystarczającą wiarę i zaufanie do Niego. Podczas swojego życia wielokrotnie zmieniał miejsca zamieszkania i pracy, a w każdym z tych miejsc rozpowszechniał swoje przesłanie. Stał się szeroko rozpoznawalny i zarazem bardzo kontrowersyjny dla środowiska medycznego, biznesowego i politycznego.
Wiara uzdrawia
Podejście Groeninga do kwestii uzdrawiania było nie tylko duchowe, ale także praktyczne. Uczył technik, takich jak medytacja i ćwiczenia relaksacyjne, które pomagały ludziom znaleźć ulgę w ich problemach bez polegania wyłącznie na lekach lub operacjach. Zachęcał wszystkich, którzy go szukali, do wzięcia odpowiedzialności za własne zdrowie poprzez aktywną pracę nad nim stosując modlitwę, zmianę diety i inne modyfikacje stylu życia. Przy czym zaznaczał, by uczęszczać do lekarzy, badać się i monitorować stan swojego zdrowia.
Umiejętności, które przyniosły sławę
Bruno Groening oferował bezpłatne sesje uzdrawiania osobom cierpiącym na choroby fizyczne, w szczególności takie jak: paraliż, rak, choroby serca i inne poważne schorzenia. Jego praca zwróciła na niego uwagę ze względu na ogromną liczbę doniesień o uzdrowieniach, które miały miejsce podczas jego wykładów lub po osobistym kontakcie z nim.
Podczas swoich podróży dzielił się naukami o tym, jak można otworzyć się duchowo, aby otrzymać boską uzdrawiającą energię od Boga bezpośrednio do swoich ciał. Umożliwiło to ludziom doznać nie tylko fizycznego, ale także psychicznego i emocjonalnego uzdrowienia poprzez holistyczne podejście. Opierając się na wierze, a nie jedynie na medycynie, wiara umożliwiła jednostkom dostęp do wewnętrznej siły, do której można było uzyskać wgląd w dowolnym momencie, niezależnie od okoliczności zewnętrznych lub diagnoz postawionych przez lekarzy. W miarę jak wieść o zdolnościach Bruno rozchodziła się, coraz więcej osób szukało pomocy dla siebie, członków rodziny lub przyjaciół. Mieli nadzieję, że będą w stanie doznać ulgi w cierpieniu, gdy konwencjonalne metody leczenia ich zawiodły.
Gruczoł życia
Bruno posiadał sławny gruczoł życia pod szyją, który był błędnie odbierany jako wol. Gruczoł ten był ogromnym zbiornikiem energii. Bywał mniej i bardziej nabrzmiały, w zależności od przechodzącej przezeń bożej sile. Bruno nazywał ten boży prąd Heilstromem. Podkreślał, że sam jest jedynie przekaźnikiem – transformatorem tej potężnej energii. Gdy Bruno miał silnie powiększony gruczoł – czuł się rewelacyjnie, nie potrzebował snu oraz nie musiał nic jeść.
Śmierć Groeninga
W 1959 roku Bruno zmarł na raka, spowodowanego wypaleniem organów od wewnątrz. Zakaz uzdrawiania był dla Groeninga ogromnym ciosem, ponieważ był to cel jego życia. Gdy nie mógł kierować energii uzdrawiania na zewnątrz, ta wypalała go od środka. W ten sposób zmarł. Tysiące ludzi z całego świata nadal odwiedzają „Miejsca Uzdrawiania”, gdzie Groening prowadził wiele swoich wykładów, medytacji i modlitw. Niektórzy twierdzą nawet, że doświadczyli cudownych uzdrowień, podczas gdy inni wierzą, że samo przebywanie w pobliżu tych miejsc przyniosło im spokój i komfort. Obecnie istnieje wiele organizacji zajmujących się ochroną pamięci i nauk pozostawionych przez Bruno Groeninga. Organizacje te mieszczą się na całym świecie – świadczą usługi wsparcia, tworzą tzw. kręgi modlitewne, seminaria – umożliwiające dostęp do wiedzy, która wcześniej była rozpowszechniana przez Bruno.
Potwierdzenie działalności Groeninga
Metody uzdrawiania Groeninga zostały udokumentowane w licznych dokumentach, zdjęciach, filmach, artykułach i książkach, które dostarczają dowodów na cudowne uzdrowienia, których dokonał, jako pośrednik uzdrawiających prądów Boga.
Najszerzej akceptowanym dowodem jest dokument ze Szpitala Uniwersyteckiego we Freiburgu, który szczegółowo opisuje wyzdrowienie 8-letniej dziewczynki o imieniu Gisela Mauermeyer, u której zdiagnozowano śmiertelną białaczkę. W dokumencie stwierdza się, że po uczestnictwie w jednym z wykładów Bruno odczuła natychmiastową ulgę w objawach i wkrótce potem nastąpiła remisja. Sprawa ta stała się tak znacząca, ponieważ dostarczyła lekarzom dowodu na to, że Bruno mógł czynić cuda bez stosowania jakichkolwiek zabiegów fizycznych lub chemicznych na swoich pacjentach.
Inne dowody obejmują zdjęcia zrobione podczas niektórych wydarzeń z udziałem Bruno, podczas których gromadziły się wokół niego duże tłumy. Bruno uzdrawiał swoją obecnością, słowami, wzrokiem, bądź za pomocą przedmiotów, jak np. kulkami ze staniolu. Powstały filmy przedstawiające wywiady między reporterami a osobami, które twierdziły, że zostały przez niego uzdrowione. Napisano artykuły o skuteczności jego siły uzdrawiania w porównaniu z medycyną tradycyjną. Wydano także książki napisane zarówno przez sceptyków, jak i wierzących, szczegółowo opisujące ich doświadczenia, gdy byli świadkami tych niezwykłych zjawisk. Bruno Groening naciskał na dokumentowanie aktów uzdrawiania, ponieważ spodziewał się nagonki na jego osobę. Obecnie materiały te służą nie tylko jako świadectwo, ale także zapewniają wgląd w to, jak Bruno postępował w ciągu swojego życia, jakie były jego wartości, w jaki sposób pomagał innym.
W sieci wyszukać można wielogodzinne nagrania w różnych językach, przedstawiające Bruno Groeninga podczas spotkań mających na celu uzdrawianie. Można na nich dostrzec, jak wiele osób przychodziło szukając pomocy. Widoczne są osoby sparaliżowane, które nagle wstają z wózków inwalidzkich. Wiele jest też wywiadów z osobami, które były w bliskim otoczeniu uzdrowiciela, bądź zostały przez niego uzdrowione.